
Kiedy maluję obraz, odpływam myślami.
Trudno jest myśleć o codziennych sprawach, gdy kłębią się pomysły i dylematy, jakiego koloru użyć teraz, albo który pędzel będzie lepszy.
Nie da się. To jest czas, kiedy moja dusza odpoczywa, jednocześnie tańcząc z zachwytu w trakcie tworzenia.
I tak samo jest w mojej pracy. Kiedy układam kolejny jadłospis, jest to proces twórczy. Odpływam zupełnie i przechadzam się między stołami, talerzami, garnkami, produktami, przyprawami, zapachami i smakami.
Stworzenie jadłospisu na cały tydzień zajmuje mi 1 dzień.
Mamy w projekcie kilka planów żywieniowych, w tym jeden na cały rok, czyli zawiera 52 jadłospisy.
Czasem wracam do menu i zmieniam. Podobnie z ostatnim, który zrobiłam wczoraj, odpoczywając po słonecznej sobocie na pełnym morzu, gdzie spiekłam się trochę i ciało potrzebowało bezruchu.
Oj boli wszystko 😜
Po kilku tygodniach jedzenia w naszym planie przychodzi moment cięcia.
Tych cięć jest kilka na przestrzeni roku i tak też jest w jadłospisie, który skończyłam wczoraj. Mocny skręt w kierunku typowo polskich posiłków i wyeliminowanie z diety najbardziej szkodliwych składników.
Znów może głowa boleć przez dzień lub dwa, ale skoro pracujemy wiele lat na stan, którego chcemy się pozbyć, to nie oczekujmy cudów, że w jeden dzień wszystko się naprawi.
To jest natura. Wszystko ma swój czas i miejsce.
Mamy już dość bogatą bazę posiłków stricte odżywiających, a jednocześnie wykwintnych i smacznych. Zawsze zależało mi na czymś, co nie tylko będzie się nazywało zdrowe, bo taka moda, ale żeby faktycznie było tym, czego oczekują nasze klientki i udało się.
Nasze dziewczyny w zespole, Transerferki, dietetyczki, naturopatki, psycholożki, same robią świetne dania i umieszczają w naszej bazie.
Dlatego bardzo sobie cenię fakt, że nie ma w naszych jadłospisach niczego, czego same nie przygotowujemy i tak samo jemy.
To ważne, bo podczas całodziennych dyżurów każda z nas jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania klientek, a pojawia się ich mnóstwo na szczęście.
Osobiście lubię ludzi, którzy zadają mnóstwo pytań, bo ci, którzy o nic nie pytają, to albo wiedzą wszystko i powinni mieć super rezultaty, albo im nie zależy.
I właśnie dlatego powstała moja druga strona, na której będzie więcej o jedzeniu i wszelkich akcjach związanych z moją zawodową działalnością.
[su_button url=”https://m.me/violaem” target=”blank” style=”3d” background=”#C68774″ color=”#FFFFFF” size=”10″ wide=”yes” center=”yes” radius=”2″ icon=”icon: cutlery” icon_color=”#FFFFFF” desc=” Dowiedz się, czym zajnuję się zawodowo.
Jak do nas dołaczyć i jak reaktywować
SYSTEM AUTONAPRAWY ORGANIZMU” rel=”nofollow”]Projkety zdrowotne[/su_button]
[su_spacer]