Tak właśnie powstają plotki.
Aż nie wiem, co powiedzieć. Za każdym razem pytam o  źródło  informacji, zdjęć bo zdarza się, że krążą zdjęcia które wcale nie są związane z tą sytuacją, a mają po 10, 20 lat, jak w przypadku ostatnich Pożarów lasów Amazonii.
Nawet w mediach głównego nurtu przedstawiali te stare zdjęcia, które nie miały nic wspólnego z tegorocznymi pożarami.
Ja wiem, że to jest trudny czas ale on nie zwalnia nas od myślenia. Przecież nie można uprawiać takiego terroryzmu bezkarnie. To jest złe już w zarodku.
Już cała ta sytuacja pokazuje jasno, jak ludzkość zrzuca odpowiedzialność za z własne życie na kogoś innego. Ale jak przyjdzie do umierania to też ktoś inny za nas umrze? Ktoś inny za nas zje obiad? Ktoś inny za nas będzie chciał mieć mnóstwo pieniędzy? To też oddamy komuś innemu?
Nie mam słów.

Po tej rozmowie post został zmieniony, w którym i tak jest info o śmierci, ale i tak przekaz pozostaje, miał koronowirusa. Gdyby miał wirusa, nie mógłby przyjmować pacjentek. Dlaczego ludzie tak się rzucają na sensacje?