Władza Nad Podświadomością

W starożytności wierzono, że siła życiowa powstaje ze spożywanego przez nas pokarmu. Jest nawet opisany chemiczny proces utleniania cukru we krwi.

Niesamowite.
Im gorzej jemy, tym bardziej nasze ciało ogranicza emisje fal oraz wyładowań elektrycznych w całym ciele.

Jak to się ma do moich wykładów o energetyce ciała, która bazuje na prądzie elektrycznym? Dokładnie się pokrywa z tym, co od lat mówię.

Tylko, że to wcale nie oznacza, że mamy jeść cukier. Warto wrócić do lekcji chemii z podstawówki i przypomnieć sobie, a ja z chemii i fizyki byłam dobra.

Co ciekawe, w bardzo przystępny sposób opisywali, jak nasza podswiadomość kradnie naszą energię, co zgadzałoby się z teorią Metody Silvy, że nie ma czegoś takiego jak wampiryzm energetyczny.

Dopóki nie pozwolimy odebrać sobie energii, dopóty nikt nie jest w stanie nam jej zabrać.
Decyduje o tym nasza podswiadomość, która często nami rządzi, a nie powinna.

Jeśli nie mamy władzy nad podświadomością, nie mamy władzy nad niczym.
Kolejna prosta cegiełka do zrozumienia, ale najtrudniejsza praca do wykonania, bo wymaga nadludzkiej dyscypliny mentalnej.

Pozostaje ostatni krok. Jak okiełznać podświadomość?
Wychodzi na to, że się da. 2 razy już zrobiła dla mnie to, co chcę.
Nasza podświadomość nie jest nami. Jest Z NAMI. To istotna różnica.